kl. Rhyme About Dance / AQH

kl. Rhyme About Dance
Coco Rime x Last Dancer
american quarter horse
ur. 10 marca 2009r







                       







kl. Rhyme About Dance
american quarter horse
ur. 10 marca 2009r
kasztanowata
O:
Coco Rime
american quarter horse
kasztanowaty
boks | zdjęcie
Coco RainyRainy Day
Chocolate Canion
*Coco Line
american quarter horse
izabelowata
boks | zdjęcie
*Cherokee Spoke Line
american quarter horse
*Coco Channel
american quarter horse
cremello
boks | zdjęcie
M:
Last Dancer
american quarter horse
cremello
boks | zdjęcie
*Golden Flame
american quarter horse
izabelowaty
boks | zdjęcie
Fort Muscle
american quarter horse
jeleni
boks | zdjęcie
*Miles
american quarter horse
izabelowata
boks | zdjęcie
*Loretta Mystery
american quarter horse
kasztanowata
boks | zdjęcie
Mystery of Ice Garden nvrt
Loretta De Firenze nvrt





  • Western reining,
  • Western pleasure





Historia: Rika przyszła na świat w WSKS Winter Mist w boksie białej, reiningowej klaczy, Last Dancer. Rosła zdrowo, razem z innymi źrebakami i gdy skończyła rok została sprzedana do prywatnych właścicieli. Pół roku później przeżyła bardzo ciężką chorobę, która prawie zabrała ją z tego świata, na szczęście udało się ją uratować. Po tym zdarzeniu Rika była bardzo długo osłabiona, niemniej, z czasem okazało się, że to tylko wzmocniło jej odporność. W wieku trzech lat zaczęto przygotowywać ją do zawodów reiningowych: jej właściciele chcieli założyć małe rancho z quarterami chodzącymi właśnie w tej dyscyplinie. Problem zaczął się, gdy kupili wiele koni, starszych i bardziej doświadczonych niż Rika, która mimo pięciu lat nie startowała jeszcze w żadnych zawodach. Nie nadawała się jeszcze na matkę, a niedoświadczonym rancherom wydawało się, że brakuje jej sporo, aby w przyszłości wygrywać zawody reiningowe. Postanowili ją sprzedać na targu. Gdy Detalli, właścicielka WSKS Winter Mist, dowiedziała się o tym postanowiła zadzwonić do Podkowy, wiedząc, że ta szuka akurat koni do treningu i mając nadzieję, że Rika trafi w jej ręce. Tak też się stało - w dniu targu kobieta zakupiła kasztankę wraz z piękną appaloosą do pole bendingu, zaczynając tym samym ich trening oraz starty w profesjonalnych zawodach z nadzieją, że w przyszłości obydwa konie znajdą się na szczycie. Podkowa po treningu sprzedała ją jednak do Apple Garden Stud, robiąc redukcję stada. I tam jednak nie zagrzała na stałe miejsce. Stajnia była nieaktywna i tak w 2017 roku Rika trafiła do WHK Arisha, jako klacz sportowo-hodowlana.

Podczas pracy: To zdecydowanie nie jest koń, z którym może pracować amator. Wprawdzie Rika uczy się bardzo szybko, jednak mimo to, jest strasznie opornym na pozytywną wiedzę koniem. Oznacza to, inaczej mówiąc, tyle, że prędko przyswaja sobie te rzeczy, których nie powinna, trudno zaś wpoić jej dobre nawyki. Przez to jakiś czas temu miała na przykład problem z gryzieniem ludzi - nauczyła się, że czasem to sprawi, iż natręt odejdzie. Oduczanie jej tego zachowania zajęło bite dwa miesiące. Przy tym jest koniem, który lubi sprawdzać, jak wielką kontrole ma nad nią człowiek i wcale nie jest zbyt delikatna względem dzieci, czy nowicjuszy, dlatego trzymamy ją raczej od nich z daleka. 
  • praca z ziemi: Przy tej klaczy, praca z ziemi wcale nie należy do najłatwiejszych i najprzyjemniejszych. Nie najlepiej chodzi na lonży, często się wyrywa, buntuje. Próby pracy naturalnej zwykle kończą się fiaskiem, jeśli tylko trafi się jakiś niezbyt wytrwały człowiek. Jedyne, co idzie u niej na prawdę szybko to odczulanie - jak na westernowca przystało, Rika to odważny, spokojny koń, który nie ma w zwyczaju płoszenia się, a dzięki ciekawskiej naturze do wszystkiego dość chętnie się zbliża. Trzeba wspomnieć, że - o dziwo - praca z nią z ziemi przynosi marne efekty z siodła. Wygląda to tak, jakby klacz pod jeźdźcem uczyła się danego elementu niemal zupełnie od początku. 
  • na ujeżdżalni: Zdaje się być znacznie bardziej karna, niżeli z ziemi, jednak w dalszym ciągu często się buntuje i odmawia wykonania polecenia. To koń, z którym długo buduje się relacje i dopiero, gdy będzie ona bardzo silna, można mówić o jakiejkolwiek porządnej pracy. Trudno zmusić Rikę, aby uznała wyższość człowieka i przy tym nie próbowała zbyt często sprawdzać, na ile może sobie pozwolić. Grunt, aby mieć cierpliwość do pracy z nią, bo właśnie mając tą cnotę, można zobaczyć, na jak wiele ją stać. Bo i umiejętności klaczy, mimo trudnego charakteru, są duże, jak na jej stosunkowo młody wiek. Wprawdzie nie tak łatwo nauczyć ją nowych elementów, jednak gdy już coś w pełni przyswoi zwykle wykonuje to bezbłędnie nawet po dłuższej przerwie w treningu. Ma bardzo dobre poczucie rytmu oraz ułożenie ciała, dlatego niemal doskonale nadaje się do wykonywania freestylów, na zawodach, czy to różnego rodzaju pokazach.
  • w terenie: Nie płoszy się i czuje się dość pewnie, jednak potrafi nieźle pokopać konie, które idą za nią; z tego powodu dla bezpieczeństwa zwykle idzie jako ostatnia. Zdarza jej się wyrywać i ponosić, nic dziwnego z resztą - aniołkiem w końcu nie jest, dlatego na jej grzbiecie musi siedzieć ktoś nieco bardziej doświadczony. Mimo wszystko, wyjazdy w teren uwielbia i zwykle podczas pierwszego galopu strzela barany, albo wierzga, ot tak, z czystej radości. Niestety, jeśli uzna, że jest już za bardzo zmęczona i chce odpocząć często ciągnie do stajni, przed czym trudno ją powstrzymać, szczególnie, że robi się coraz bardziej nerwowa i spięta, próbując po prostu wymusić na człowieku powrót do domu.
Wobec ludzi: Rika nie raz pokazuje różki względem człowieka. Czasem, gdy ma dobry dzień, zachowuje się perfekcyjnie, niemal niczym idealny wierzchowiec, jednak jeśli weźmie ją na humorki potrafi zepsuć dzień każdemu. Często się buntuje, szczególnie na uwiązie, gdy ona woli zostać na pastwisku, niżeli iść na trening; potrafi się wtedy wyrywać w jego stronę i nic w świecie nie jest w stanie zmusić jej do zaprzestania takiego zachowania. No, może poza marchewką, na którą Rika jest chętna niemal zawsze. Nie przepada za pieszczotami, jak i za zbyt długim czyszczeniem; podczas niego o dziwo, potrafi być strasznie nerwowa. Jeszcze gorzej jest, jeśli ktoś chce ją wykąpać - wtedy potrafi nawet stawać dęba, gryźć i kopać, byle tylko woda jej nie dotknęła, co jest o tyle specyficzne, że nie ma przecież problemu, aby wejść do jeziora, czy rzeki. Siodłanie jej sprawia na szczęście znacznie mniejsze problemy, bo poza momentem zapisania popręgu, Rika stoi spokojnie. Zdecydowanie nie nadaje się do kontaktu z dziećmi: nadmierne głaskanie i przytulanie irytuje ją, co może doprowadzić do na prawdę nie miłych sytuacji.

W podróży: Nie boi się podróży i nie są one dla niej najmniejszym problemem, jeśli tylko nie trwają zbyt długo; jeśli tak, potrafi robić się nieco nerwowa, jednak nie w na tyle dużym stopniu, aby transport stawał się dla klaczy czymś niebezpiecznym. Bez problemu wchodzi do przyczepy. Z wychodzeniem jest podobnie, pod warunkiem, że do uszu Riki nie dociera zbyt wiele hałasów: na przykład, podczas zawodów, gdy leci muzyka i wokół panuje szum, potrafi zdenerwować się i odmówić wyjścia. Na szczęście wystarczy nieco cierpliwości, aby ją uspokoić i wyprowadzić na zewnątrz.

Wobec innych koni: Jest dość konfliktowym koniem. Trzeba na prawdę uważać, aby przypadkiem nie trafił się jej koń, który jej nie spasuje - bo potrafi toczyć na prawdę niebezpieczne walki. Niemniej, jeśli w stadzie jest jakiś silny charakter, który jest w stanie ją opanować, podporządkowuje się i przynajmniej w jego towarzystwie jest dość spokojna i zrównoważona, czasem nawet wręcz towarzyska, bo choć to nieczęsty widok, mimo wszystko czasem inne konie zaczepia i zaprasza do zabawy. Względem innych zwierząt jest dość podobnie: jeśli przypadkiem uda jej się złapać kotka, może go nawet niemal specjalnie podeptać, czy pogryźć, jednak jeśli ma dobry dzień i trafi się jakiś duży, chętny do zabawy pies, bez problemu się do niej włączy.

W boksie: Raczej stoi spokojnie, często śpi; nie raz można zobaczyć ją w leżącej pozycji. Oczywiście, długie stanie wewnątrz wcale jej nie służy, bo zaczyna robić się wtedy nerwowa, jednak spacer w ręku uspokaja ją na tyle, że może spokojnie wrócić do środka. Podczas karmienia jest dość spokojna. Wprawdzie widać u niej podniecenie, jej oczy zdają się błyszczeć, a czasem nawet cichutko zarży, jednak nie przestępuje z nogi na nogę, nie próbuje wyłamać drzwiczek boksu, czy wejść do konia obok, który już swoją porcje dostał.

Na padoku: Jeśli nie prowadzi kłótni z jakimś koniem, pasie się grzecznie, bardzo często w okolicach strumienia, jeśli takowy na pastwisku jest. Zdarza jej się podrywać całe stado do galopu, jednak nie łatwo złapać ją na ruchu w tempie szybszym, niżeli stęp. Jeśli spędza noc na pastwisku do dość później godziny można spotkać ją w pozycji leżącej, z której z resztą bardzo trudno postawić ją na nogi. I właśnie, jest jednym z niewielu koni, które mają gdzieś fakt, że po chwili będzie karmienie - jej jest dobrze na pastwisku, trawę ma, jak ktoś chce dać jej pasze, niech przyniesie tu, nie? Cóż, to specyficzny koń, zwłaszcza pod tym względem. Gdy ktoś przychodzi i obserwuje konie, opierając się o płot, choćby i wołał ją po imieniu, Rika nic sobie z tego nie zrobi, zajmując się trawą, czy końmi.

Na zawodach: Cała otoczka, czyli hałas, śpieszący się wszędzie ludzie, zamieszanie, chaos, strasznie ją irytuje, dlatego jeśli jest tylko taka możliwość, prowadzimy rozgrzewkę w jakimś pustym miejscu, na przykład na okolicznej łące. Szczególnie, że na rozprężani, gdy jedne koń wpada na drugiego, Rika potrafi przypadkiem zacząć gryźć się z jakimś koniem, bądź kopać tego, który aktualnie jedzie za nią, co nigdy niej kończy się dobrze. Nawet siodłanie w takiej atmosferze może być strasznie trudne, szczególnie, gdy klacz, zirytowana tym, co dzieje się wokół, cały czas się wierci i próbuje wyrywać.
  • w reiningu: Mimo młodego wieku, Rika jest na na prawdę wysokim poziomie wyszkolenia. Nie startowała jeszcze za dużo, dlatego brak jej doświadczenia i pewnej ogłady, jednak gdy już dochodzi do startu i jedzie na niej ktoś, kto ją zna i potrafi nad nią zapanować, potrafi doskonale się pokazać: bardzo dobrze wykonuje większość sekwencji, płynnie przechodząc z jednej, do drugiej, nie próbując wcale zwalniać do kłusa. Wyraźnie jednak widać, że to zdecydowanie nie jest spinowy koń - choć slide stopy i roll back'i zazwyczaj wychodzą jej cudownie, to ten jeden element zawsze sprawia jej jakieś problemy, a nawet jeśli wykona go poprawnie, każdy gołym okiem jest w stanie dostrzec, że Rika nie czerpie najmniejszej radości z wykonywania go i jest podczas tego strasznie spięta.
  • w western pleasure: Dzięki temu, że przepięknie się rusza i układa, pod odpowiednim jeźdźcem króluje w tej dyscyplinie. Nie jeden po jej przejeździe był nią zachwycony tak, że aż prosił, by na nią wsiąść, aby chwilę później oddać wodze Podkowie, albo Szymonowi, uznając, że podziwia ich, ale nie ma najmniejszego zamiaru z tym diabłem się męczyć. Szybko reaguje na pomoce, o ile oczywiście nie weźmie ją na bunty 

chody: Rika porusza się z ogromną gracją i precyzją, dzięki czemu nie raz porównywana jest do koni arabskich. Każdy jej krok jest odpowiednio wyważony. Stęp ma bardzo płynny, harmonijny; w kłusie podnosi nogi na minimalną wysokość, dzięki czemu jest strasznie wygodnym koniem. Trudno ją wprawdzie zaliczyć do najszybszych, ale i w tym chodzie jazda na niej staje się prawdziwą przyjemnością.

rodowód: Rika to koń z obustronnie wirtualnym rodowodem. Jej ojciec, Coco Rime, to piękny kasztanek z WSKS Winter Mist startujący w reiningu, z resztą, podobnie jak siwa matka naszej quarterki, Last Dancer. Dziadkowie ze strony ojca jak matki Riki również są końmi startującymi w tej dyscyplinie, dzięki czemu istnieje możliwość, że kasztanka ma do niej wrodzony talent. Warto wspomnieć też o babci klaczy ze strony matki, Lorettcie Mysery, startującej w pleasure oraz trailu: możliwe, że to właśnie po niej Rikki odziedziczyła piękne chody.

geneza imienia: Rhyme About Dance oznacza tyle, co Wierszyk o Tańcu - bez wątpienia odnosi się to do jej dość trudnego charakteru, który niczym wierszyk potrafi być trudny do rozszyfrowania, połączonego z przepięknymi chodami, zachwycającymi wielu. Dodatkowo, jej imię jak najbardziej odnosi się do jej rodziców. Rhyme to analogia to imienia jej ojca (Rime), zaś Dance - do imienia jej matki.






Praca z ziemi | Szymon | Rancho Arisha | 04.12.2014
Teren | Szymon | Rancho Arisha | 13.12.2014
Trening ogólnorozwojowy | Szymon | Rancho Arisha | 05.12.2014








Numer hodowlany/chip: -
Werkowany: tak
Kuty: tak
Odmiany: -
Wysokość w kłębie: 154cm
Tarnikowane zęby: tak
Zajeżdżony: tak
Zajeżdżony w wieku: 3 lat







  







Osiągnięcia sportowe (1):
  1. 2 miejsce w wystawie AQH kat. klacze na Hipodromie Saganek

Osiągnięcia wystawowe i inne (17):
  1. 1 miejsce w reiningu, Dresagio Stud
  2. 1 miejsce w reiningu, Zielone Pastwiska
  3. 1 miejsce w pleasure amateur na Hipodromie Arisha
  4. 1 miejsce w pleasure amateur na Hipodromie Arisha
  5. 1 miejsce w pleasure, Estrella Sport Stable
  6. 1 miejsce w pleasure na Hipodromie Saganek 
  7. 1 miejsce w pleasure, Hipodrom Eliksir
  8. 2 miejsce w reiningu amateur, Mistrzostwa Arishy, WHK Arisha
  9. 2 miejsce w reiningu amateur na Hipodromie Arisha
  10. 2 miejsce w reiningu, Hipodrom Paris
  11. 2 miejsce w reiningu na Hipodromie Saganek 
  12. 2 miejsce w reiningu, Hipodrom Eliksir
  13. 2 miejsce w pleasure, Hipodrom Eliksir
  14. 3 miejsce, Pro Horse Division, Virtual Reining Games 2015, Apple Garden Stud
  15. 3 miejsce w reiningu na Hipodromie Paris 
  16. 3 miejsce w reiningu, Hipodrom Eliksir
  17. 3 miejsce w reiningu, Hipodrom Holly
Tytuły (0):
  1. brak






brak






Wyźrebienie: 3 000h
Embriotransfer: 3 500h
Dzierżawa: 4 000h/mies
Sprzedaż: ndt






Hodowca: Winter Mist
Właściciel: WHK Arisha
Poprzedni właściciel: Apple Garden Stud
W wirtualu od:  2014

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz